Bartosz Mysiorski, Prezes Fundacji Centrum PPP

Od kilku lat o polskim rynku PPP mówi się, że już za chwilę doświadczy prawdziwego boom’u. Pewnie z rokiem 2020 byłoby podobnie, gdyby nie kilka istotnych przesłanek.

Po pierwsze, wreszcie pojawią się tak oczekiwane przez rynek projekty na szczeblu rządowym np. odcinek drogi S6 (Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta).

Po drugie, ogłoszone zostaną postępowania na wybór partnerów prywatnych dla samorządowych projektów PPP, dla których przeprowadzono – zgodnie z rządowymi wytycznymi – analizy przedrealizacyjne w formie Oceny Efektywności (w sektorach takich jak budownictwo kubaturowe, wod-kan, drogi, oświetlenie uliczne czy edukacja). Można domniemywać, że będą to projekty gruntownie przemyślane, przeanalizowane i w konsekwencji odpowiadające oczekiwaniom rynku partnerów prywatnych, którzy od wielu lat są gotowi i czekają na dobrze przygotowane projekty PPP.

Po trzecie, budżety publiczne JST będą jeszcze bardziej napięte z uwagi na decyzje rządu charakterze systemowym (np. obniżka PIT), zaś oczekiwania społeczne dotyczące jakości infrastruktury i usług publicznych będą rosły.

Jeśli, po czwarte, dołożymy do tego kończącą się perspektywę środków UE i zapowiadaną zmianę charakteru nowej perspektywy (głównie środki zwrotne, zamiast bezzwrotnych dotacji) to wyłania się z tego optymistyczny obraz dla polskiego rynku PPP w przyszłym roku.

Maciej Kopański, Dyrektor Inwestycyjny w BaltCap

W mojej opinii nadchodzący rok przyniesie zwiększenie liczby ogłaszanych postępowań PPP.

Podstawowe czynniki jakie na to wpłyną to, ograniczenia dochodów własnych JST oraz kalendarz wyborczy.

Jeżeli samorządy chcą poważnie myśleć o zrealizowaniu znaczącej części inwestycyjnej projektów PPP do roku 2023, to przyjmując realistyczne założenia co do czasu potrzebnego na przygotowanie i przeprowadzenie postępowania, to jego ogłoszenie powinno mieć miejsce w przyszłym roku.

 

Paweł Kuźma, radca prawny

W minionym roku zawarto 9 umów o PPP – ta cyfra chyba najdobitniej obrazuje stan rodzimego rynku.

Pomimo wprowadzenia Polityki Rządu w zakresie rozwoju PPP w dalszym ciągu widać brak przekonania podmiotów publicznych do podjęcia próby realizacji zadań własnych we współpracy z partnerami prywatnymi a liczba zawartych umów jest najniższa od trzech lat.

W roku 2020 kończy się aktualna trzecia perspektywa finansowa UE a wedle zapowiedzi kolejna nie będzie już tak hojna dla Polski. Ograniczona dostępność środków unijnych w parze z pogorszeniem się kondycji samorządów, chociażby w skutek zmian w podatku dochodowym od osób fizycznych wpłyną na konieczność szukania alternatywnych źródeł finansowania realizacji zadań własnych i w tym miejscu upatruję szansę do wykorzystania formuły PPP.

W mojej ocenie podmioty publiczne w dalszym ciągu będą podejmować próby realizacji projektów w zakresie poprawy efektywności energetycznej, w szczególności tych które umożliwiają spłatę części wynagrodzenia partnera dzięki osiągniętym oszczędnościom w zużyciu energii. Jednocześnie biorąc pod uwagę skalę potrzeb polskich gmin, w zakresie rewitalizacji należy się spodziewać podejmowania prób realizacji projektów łączących cele publiczne i komercyjne – tak jak to czyni Miasto Gdańsk.

 

Bartosz Korbus, Instytut PPP 

Najbliższy rok powinien przynieść nam nowe otwarcie na rynku projektów efektywności energetycznej.

Sektor prywatny musiał przemyśleć nowe uwarunkowania związane z faktycznym wyeliminowaniem forfaitingu z rozliczeń między partnerami prywatnymi a samorządem. Wydaje się, że na rynku aktywność rozwijać będą podmioty dysponujące elastyczniejszym finansowaniem projektów ppp w modelu bardziej zbliżonym do project finance niż miało to miejsce dotychczas.

Widzę również otwarcie na rozwiązania sprzyjające modernizacji i obniżenia kosztów funkcjonowania infrastruktury sportowej szczególnie w obszarze pływalni, co powinno być atrakcyjne dla samorządów, które zmuszone są szukać oszczędności w zakresie energii i kosztów wody oraz modernizować obiekty, które powstawały na początku obecnego stulecia.

Wydaje się, że pojawić mogą się również przedsięwzięcia dotyczące wytwarzania energii, szczególnie z wykorzystaniem OZE i kogeneracji, również w kontekście rosnących kosztów związanych z zagospodarowaniem odpadów i podejmowaniem przedsięwzięć mających na celu obniżenie niskiej emisji. Mam nadzieję, że rozwijać będą się projekty rewitalizacyjne i drogowe.

Działania edukacyjne i promujące ppp powinny przynieść też pierwsze projekty rządowe oraz umowy będące owocem wsparcia doradczego ze strony ministra wł. ds. rozwoju regionalnego. Samorządy mogą być również zainteresowane projektami w zakresie infrastruktury edukacyjnej. Wydaje się również, że coraz szerzej stosowane może być wyłanianie partnerów w drodze przetargów nieograniczonych, szczególnie w tych przedsięwzięciach, które były pierwotnie przedmiotem postępowań negocjacyjnych, które nie zakończyły się zawarciem umowy.

 

Rafał Cieślak, Radca prawny | PPP & koncesje | Zamówienia publiczne | Infrastruktura | Fundusze UE | Efektywność energetyczna

2019 był niezły, 2020 będzie lepszy.

W 2019 roku mieliśmy do czynienia ze zwiększeniem ogólnej aktywności na rynku PPP na kilku płaszczyznach.

MFiPR wydało 3 tomy wytycznych PPP, rząd powołał pełnomocnika ds. PPP, przeprowadzono serię warsztatów i szkoleń skierowanych do przedstawicieli sektora publicznego, tradycyjnie odbyło się także wiele konferencji branżowych, w tym największa tego typu impreza w Płocku. Zawarto też kilka ciekawych umów o PPP, w tym w Warszawie (wybór operatora Centrum Kreatywności Targowa) i Piastowie (budowa liceum ogólnokształcącego wraz z infrastrukturą sportową). Po wielu latach sukcesem zakończyło się również postępowanie dotyczące budowy elektrociepłowni w Olsztynie. Co więcej, wybrano doradców do dużych projektów infrastrukturalnych rozbudowy portów morskich (Gdańsk, Gdynia) i dróg ekspresowych (GDDKiA). W odniesieniu do obszarów współpracy w ramach PPP nieustannie dużym powodzeniem cieszy się modernizacja energetyczna i budowa obiektów kubaturowych, ale w 2019 roku wyraźnie było widać ożywienie na rynku mieszkaniowym, którego potencjał jest ogromny.

W 2020 rok wchodzimy zatem jak zawsze pełni wiary, że rynek nabierze wreszcie tempa. W odróżnieniu od poprzednich lat, są jednak większe podstawy do optymizmu. Nie mam wątpliwości, że z uwagi na coraz bardziej ograniczone możliwości finansowe samorządu terytorialnego, PPP będzie rozwijać się dynamicznie na rynkach lokalnych. Jeżeli do tego ruszą duże projekty rządowe, 2020 będzie faktycznie przełomowym rokiem na polskim rynku PPP.

RelatedPost